|
|
Historia
nowożytna w pigułce Olimpia,
w której rozgrywano starożytne igrzyska w 370 roku, została zniszczona podczas
bitwy między Bizantyjczykami
a Gotami, a w 426 r. cesarz Teodozjusz kazał zrównać z ziemią ruiny miasta.
Sto lat później tereny Olimpii zostały zalane przez rzekę Alfeo. Wydawało
się, że Igrzyska zostaną zapomniane na zawsze. W
latach 1875 - 1881 niemieccy archeolodzy prowadzili badania na terenach miasta.
Ich grupa pod kierownictwem Ernsta Certiusa odkryła ruiny Olimpii. Odkryto różne
pozostałości po dawnej kulturze. Wywołało to w Europie wielkie
zainteresowanie Igrzyskami. Próbę
wskrzeszenia IO podjął Francuz, baron Pierre de Coubertin. Igrzyska wg jego
idei miały być symbolem uczciwej gry oraz międzynarodowej przyjaźni. Uważał,
że lepszym zajęciem dla ludzi jest uprawianie sportu niż uczestniczenie w
licznych barbarzyńskich wojnach. W roku 1894 powołano MKOL ( Międzynarodowy
Komitet Olimpijski), a już w 1896 roku dzięki intensywnej i ciężkiej pracy
komitetu w Atenach udało się zorganizować pierwsze Igrzyska Olimpijskie ery
nowożytnej. Odbyły się z oczywistych powodów w Grecji, po 2672 latach, które
upłynęły od rozegrania pierwszych starożytnych igrzysk i po 1503 latach od
decyzji Teodozjusza I, zakazującej ich organizowania. W igrzyskach wzięło
udział 245 sportowców w 9 dyscyplinach ( lekkoatletyce, podnoszeniu ciężarów,
zapasach, szermierce, strzelaniu, kolarstwie, gimnastyce, pływaniu i tenisie )
i 43 konkurencjach. Podobnie jak w starożytności udziału w nich nie brały
kobiety. Pierwszym olimpijskim mistrzem został zwycięzca trójskoku,
Amerykanin J. Connolly. W klasyfikacji medalowej wygrali Amerykanie przed
Grekami i Niemcami. Najwięcej medali zdobyła Grecja. Jednak zwycięzcy ciągle
nie otrzymywali złotych medali. Pierwsze miejsce było nagradzane srebrnym
medalem, gałązką oliwną i pamiątkowym dyplomem. Wicemistrzowie dostawali
medal z miedzi i gałązkę wawrzynu. Następną
olimpiadę zorganizował Paryż. Odbyła się w tym samym czasie, co Wystawa Światowa.
Spodziewano się więc dużego zainteresowania igrzyskami. Nie stało się tak -
ludzie woleli oglądać wystawę. Zawody były bardzo rozciągnięte w czasie;
trwały od 14 maja do 28 października. W Paryżu po raz pierwszy wystartowały
kobiety. Wg różnych źródeł było ich od 6 do 19 i startowały w golfie i
tenisie. Jednak startom kobiet sprzeciwiał się sam Coubertin. Uważał, że
powinny co najwyżej nagradzać mistrzów olimpijskich, a nie startować w
zawodach. W 1928 r. kobiety startowały już w wielu konkurencjach. Po biegu na
800 m baron narzekał, że wykończone zawodniczki dały widzom mało budujące
widowisko. I do 1964 r. kobiety nie biegały na dłuższych dystansach niż 200
m. Dziś biegają w maratonie... Później,
w roku 1904 organizację olimpiady planowano w Chicago, ale miasto nie spełniło
wymagań organizacyjnych - nie zapewniło transportu państwom spoza Ameryki.
Ostatecznie odbyła się w Saint Louis ( także USA). Wystartowało w niej 689
zawodników, a w tym ponad pięciuset ze Stanów Zjednoczonych. Jednak nie
dominowała tu idea równego współzawodnictwa; grupa "kolorowych"
sportowców (m.in.: Murzyni, Siuksowie, Turkowie) rywalizowali w oddzielnych
zwodach. Medalowo wygrała oczywiście USA. Nie obyło się w Saint louis bez
skandalu. Otóż pewien amerykański maratończyk pierwszy dotarł na linię
mety. Niedługo później wykryto, że przez kilkanaście km jechał samochodem.
Poniósł odpowiednie konsekwencje. W
Londynie w roku 1908 było kilka kontrowersyjnych sytuacji i protestów.
Dramatyczny przebieg miał bieg maratoński. Jako pierwszy na stadion wbiegł włoski
cukiernik, Dorando Pietri. Był wykończony. Upadł, ale po chwili wstał i
przebiegł ok. 60 m i upadł ponownie, kilkanaście metrów przed metą. Na
stadion wpadł następny zawodnik, Amerykanin Hayes. On także był u kresu
wytrzymałości. Sędziowie pomogli wstać Włochowi i podtrzymując go Pietri
pierwszy przekroczył linię mety. Jednak po naradzie sędziów
zdyskwalifikowano Pietriego. Ta sprawa poruszyła publiczność. Królowa
angielska przyznała mu nawet złoty puchar. Wiele
kolejnych igrzysk było rekordowych pod względem startujących zawodników. W
Sztokholmie (1912 r.) było ich 2437. Olimpiada w Szwecji była bardzo dobrze
przygotowana. Rozegrano ją na nowoczesnych obiektach sportowych. Do igrzysk ciągle
nie dopuszczano zawodowców, a przekonał się o tym Amerykanin - J.Torphe.
Wygrał pięciobój i dziesięciobój. Rok później odebrano mu medale. Okazało
się, że trzy lata wcześniej Torphe otrzymał za grę w baseball... 60 dolarów.
Dopiero kilkadziesiąt lat później, długo po śmierci sportowca zwrócono
medale jego rodzinie. Igrzyska
Olimpijskie w 1916 roku miały odbyć się w Berlinie. Niestety, inaczej niż w
starożytności (kiedy na czas olimpiady wstrzymywano wszelkie działania
wojenne) tym razem z igrzyskami wygrała I wojna światowa. W
1920 roku, zaledwie 16 dni po zakończeniu wojny w Antwerpii po raz kolejny
pobito rekord liczby sportowców na olimpiadzie. Tam miała też zadebiutować
Polska, ale z powodu wybuchu wojny polsko-sowieckiej Polacy chwycili broń i
bronili swojej ojczyzny. Już
po raz drugi olimpiadę rozegrano w Paryżu (1924
r.). Po raz pierwszy wystartowali Polacy, zdobywając dwa medale (srebro
i brąz). Więcej o tym dowiesz się w dziale Polacy na igrzyskach. Gwiazdami w
Paryżu byli fińscy biegacze Paavo Nurmi, który zdobył pięć złotych medali
i V.Rittola czterokrotnie wygrywając i dwukrotnie zajmując drugie miejsce. Berlin
1936. Chyba żaden ze sportowców nie wspomina miło tych zawodów. Otoczone
przez hitlerowską propagandę igrzysk nie ulepszył nowoczesny stadion i
nowinki techniczne. Gwiazdą został Amerykański lekkoatleta J.Owens (4 złote
medale). Po
raz drugi igrzyska nie odbyły się wobec tragicznych wydarzeń podczas II wojny
światowej. Wielu sportowców zamiast walczyć na sportowych arenach walczyło
na polach bitew. Olimpiada miała odbyć się w Helsinkach. Zimowe IO także nie
odbyły się. Wojna jeszcze przez długi czas toczyła się na całym świecie,
więc i w 1944 roku IO letnie (Londyn) i zimowe (Cortina d'Ampezzo) nie odbyły
się. Pierwsze
po wojnie igrzyska odbyły się w Londynie. Kolejny raz padł rekord uczestniczących
sportowców (4092, w tym 358 kobiet). Na olimpiadzie brakowało jedzenia dla
sportowców, a za wioskę olimpijską służyły koszary wojskowe. Swoją pomoc
oferowało kilka państw, przysyłając pożywienie. Helsinki
- 1952 rok i ponownie rekord uczestników - 5429 sportowców (518 kobiet).
Debiut zaliczyli sportowcy z ZSRR i... zajęli drugie miejsce. Pierwsze przypadło
Amerykanom, a trzecie Węgrom. Następne
IO rozegrano w Australii, a dokładnie w Melbourne. Jednak wcześniej znicz
został zapalony przez króla Szwecji Gustawa VI w... Sztokholmie. Odbyły się
tam zawody w jeździectwie. Powodem była zbyt długa kwarantanna koni, gdyby
pojechały do Australii. To uniemożliwiło rozegranie konkurencji jeździeckich.
A w Australii igrzyska otworzył książę Filip zastępujący brytyjską
królową Elżbietę II. W klasyfikacji generalnej po raz pierwszy wygrała
ekipa z ZSRR. W pokonanym polu zostawiła USA (drugie miejsce) i Australię
(trzecie miejsce). W
1964r. igrzyska przeniosły się do Tokio. Była to świetnie przygotowana
olimpiada pod względem organizacyjnym i technicznym, a także pod względem
sportowym. Zawodnicy dostarczyli kibicom wiele wrażeń; pobito 35 rekordów świata
(!) i wiele, wiele więcej rekordów olimpijskich. Polacy wywalczyli 23 medale
(w tym 7 złotych) i uplasowali się na 7. miejscu w klasyfikacji medalowej. Za
pomocą satelitów telekomunikacyjnych po raz pierwszy zawody mogli śledzić
kibice z całego świata. Meksyk
1968. Tu, po raz pierwszy w historii wystartowało 112 reprezentacji narodowych.
Rywalizowano w 18 dyscyplinach. Polska ekipa liczyła aż 176 sportowców. Na
igrzyskach przy dobrych warunkach padło 45 rekordów świata. Warto
przypomnieć, że skok wzwyż wygrał D. Fosbury (USA) stosując
nowatorską technikę skoku - flop. Z igrzysk nakręcono pełnometrażowy,
kolorowy film. Monachium
1972. Były to igrzyska gigantyczne pod względem uczestników; 7121 sportowców
(w tym 1058 kobiet) ze 122 krajów rywalizowało w 21 dyscyplinach obejmujących
195 konkurencji. Areny sportowe były niezwykle nowoczesne. Specjalnie na tą
okazję wybudowano wspaniały stadion olimpijski (80 000 miejsc), pływalnie,
tor kolarski i inne obiekty. Niestety wielkie sportowe święto w Monachium
zostało zakłócone. Igrzyska te będą się nam zawsze kojarzyć z winnym za
to wydarzeniem. Otóż terroryści z palestyńskiej organizacji "Czarny
Wrzesień" wtargnęli do wioski olimpijskiej. Próbowali porwać kilkunastu
sportowców Izraela, zabili stawiających opór sędziego zapasów i trenera ciężarowców
tego kraju. W 18 godzin później, kiedy wsiadali wraz z wziętymi do niewoli
zakładnikami do podstawionych przez władze Niemiec helikopterów, snajperzy
otworzyli ogień. W wyniku strzelaniny zginęła piątka terrorystów i jeden
policjant. Niestety, jeden z terrorystów zdążył wrzucić granat do
helikoptera z zakładnikami, przez co spowodował śmierć 9 sportowców
Izraela. W sumie więc bilans ofiar był tragiczny - 17 zabitych. Kolejny dzień
igrzysk poświęcony był żałobie. Od czasu tej olimpiady zaczęto dużą wagę
przykładać do bezpieczeństwa zawodów. Zmieniła się atmosfera panująca wokół
igrzysk, co spowodowane było obecnością uzbrojonych ochroniarzy i służb
policyjnych. Jednak monachijska olimpiada trwała dalej, a jej gwiazdą został
pływak z USA M. Spitz - zdobywca 7 złotych medali. Polska wysłała do Niemiec
288 sportowców; zdobyliśmy 21 medali, a mistrzami olimpijskimi zostali m. in.
nasi piłkarze. Cztery
lata później sportowcy przenieśli się do Kanady. W Montrealu na igrzyskach,
na znak protestów nie wziął udziału Tajwan, a Nigeria i Tanzania nie wystąpiła
ze względu na występ innego kraju - Nowej Zelandii. Już po otwarciu igrzysk,
którego dokonała królowa brytyjska Elżbieta II na znak solidarności z
Nigerią i Tanzanią wycofały się kolejne reprezentacje: 19 z Afryki oraz Irak
i Gujana. Mimo to, igrzyska stały na wysokim poziomie, a oglądało je na żywo
3 mln 137 tys. widzów. Moskiewskie
igrzyska w 1980 r. były największą w historii porażką idei olimpijskiej z
polityką. Na znak protestu przeciwko sowieckiej inwazji na Afganistan wycofała
się reprezentacja USA, a wraz z nią wiele krajów popierających ją. W
igrzyskach wzięło udział tylko 81 ekip narodowych (razem 5283 sportowców).
Zgodnie z przewidywaniami w klasyfikacji generalnej wygrało ZSRR zdobywając
195 medali (80-69-46), przed NRD i Bułgarią. Nasi olimpijczycy wywalczyli 32
medale, ale tylko trzy złote. Los
Angeles 1984. Mimo, iż do USA nie przyjechało wiele krajów, stosując w ten
sposób odwet za IO w Moskwie (kiedy to nie było USA) to i tak padł tu rekord
w liczbie występujących państw - 140. Bezwzględną gwiazdą olimpiady był
amerykański lekkoatleta - Carl Lewis, który na najwyższym stopniu podium
stawał 4 razy. W klasyfikacji medalowej igrzysk wygrali oczywiście Amerykanie
(174 medale). Na drugim miejscu znalazła się ekipa Rumunii, ale ze znacznie
skromniejszym dorobkiem (53 medale), a na trzecim RFN (59). W igrzyskach
niestety nie uczestniczyła Polska, należąca do "politycznych sojuszników
państw bloku socjalistycznego", ale tak naprawdę nie uczestniczyliśmy w
nich, bo tak zrobiło ZSRR. Następna
olimpiada odbyła się na kontynencie azjatyckim, w Seulu (1988 r.). Na
igrzyskach padło wiele rekordów; wystąpiło 8473 uczestniczących sportowców
(2168 kobiet) ze 160 państw. Rywalizowano w 23 dyscyplinach obejmujących 237
konkurencji. W Seulu zabrakło ponownie kilku państw, ale nie było to największym
skandalem. Otóż sportową rywalizację zdominował "wszechobecny
doping" i dyskwalifikacja najszybszego wówczas człowieka na świecie -
Kanadyjczyka Bena Johnsona (9,79 sek na 100 m). Nie była to jedyna
dyskwalifikacja, a niemiłe było też wspomaganie zawodników gospodarzy przez
sędziów. Najwięcej medali - 6 zdobyła
niemiecka pływaczka K. Otto. W Seulu dało się już spostrzec lekki kryzys
polskiego sportu; naszych 153 sportowców zdobyło 16 medali (2-5-9). Był to
gorszy wynik niż w ostatnich olimpiadach, ale czasy były już inne; polski
sport przestał być traktowany jako narzędzie propagandy politycznej. Barcelona
1992. Ponownie padały rekordy. Igrzyska otworzył król Hiszpanii Juan Carlos
I. W Barcelonie zmienił się polityczny układ sił, ale sportowy nie uległ
zasadniczej zmianie; reprezentację ZSRR zastąpiła drużyna występująca pod
szyldem Wspólnoty Niepodległych Państw (nie było w niej reprezentantów krajów
nadbałtyckich, które wystawiały własne ekipy). Po połączeniu Niemiec mogliśmy
już oglądać wspólną ekipę tego kraju. Klasyfikacja generalna: 1.WNP,
2.USA, 3.Niemcy. Byli wielcy wygrani: gimnastyk W. Szczerbo oraz pływacy J.
Sadowy i K. Egerszegi i największy przegrany: dotychczas bezkonkurencyjny S.
Bubka (skok o tyczce), który w stolicy Katalonii nie zaliczył żadnej wysokości.
Dużym, jeśli nie wielkim wydarzeniem był występ Dream Team'u I z gwiazdorami
NBA, na czele z M. Jordanem (koszykarze USA odnieśli oczywiście bezapelacyjne
zwycięstwo). Polacy (205 uczestników) zajęli 19. miejsce w generalce. Dużym
dla nas sukcesem był z pewnością srebrny medal naszej drużyny piłkarskiej,
która uległa w finale Hiszpanii 2:3. IO
ponownie zagościły w USA, a dokładnie w Atlancie. 10 332 zawodników (w tym
3513 kobiet) był kolejnym rekordem. Uroczystego otwarcia dokonał prezydent USA
B.Clinton. Zaszczyt zapalenia olimpijskiego znicza miał legendarny bokser
Muhammad Ali. Gwiazdą igrzysk był amerykański lekkoatleta M. Johnson. Swój
dziewiąty złoty krążek zdobył C. Lewis. W klasyfikacji generalnej pierwsza
trójka wyglądała tak: 1. USA, 2. Rosja, 3. Niemcy. Nasz związek wysłał do
Atlanty ekipę liczącą 164 sportowców. Wywalczyliśmy 17 medali, co dał nam
11. pozycję w klasyfikacji generalnej- to najwyższe miejsce naszej
reprezentacji od imprezy w Moskwie (1980). No i nadeszły igrzyska w Sydney... Jedni traktują je jako ostatnie igrzyska XX w, a inni jako pierwsze XXI w. Mniejsza z tym. Juan Antonio Samaranch na swojej ostatniej olimpiadzie (jako przewodniczący MKOl-u), ponownie przeczytał na zakończenie, że były to najlepsze igrzyska w historii. Następne już w 2004 r. w Atenach.
|