WYSTAWA RYSUNKÓW Karoliny Grocholewskiej

Prace te zasługują na szczególne uznanie, dlatego, że są zaledwie pączkującym zarodkiem ukrytego piękna twórczej ekspresji. Ekspresji, która stosunkowo niedawno znalazła swoje graficzne spełnienie. Młoda autorka o skrytej i cichej naturze pozwoliła sobie rok temu na pierwsze kroki kreślenia rysunkowej przestrzeni. Wszystko zaczęło się od błahego szkicu na lekcji techniki.

Do zainicjowania lawiny twórczej wystarczyło ciche zachęcenie, które spowodowało, że od dziś w gimnazjalnej GALERII BEZ ŚCIAN możemy oglądać wielostronicowe rysunki tej młodej autorki, stając się świadkami kolejnego talentu plastycznego, który do niedawna pozostawał w ukryciu.

W tych okolicznościach adekwatne stały się słowa wypowiedziane na wernisażu przez dyrektora Andrzeja Wałęsę, który składając słowa uznania Karolinie z dużym przekonaniem powiedział: „…widać w tych pracach ogromną świeżość…” i dodał z zaciekawieniem „…Co będzie dalej?” Sądzę, że każdy z tak licznie przybyłych gości mógłby podpisać się pod powyższym stwierdzeniem oraz potwierdzić, że prace Karoliny mają „to coś”, co sprawia, że cieszą się nasze oczy i budzi się pragnienie zobaczenia „więcej”. Moi Drodzy, pragnę wyrazić wdzięczność dla wszystkich, którzy znaleźli czas, by być tego wieczoru z Karoliną.

Nasza obecność jest bardzo ważna, gdyż to ona buduje przekonanie w młodym człowieku, że jest Kimś wyjątkowym, że to, co wypływa z niego może zachwycać i nie jest bez znaczenia.

Dziękuję także wszystkim pięknym organizatorom tego uroczego spotkania: cudownym koleżankom i kolegom z klasy III d na czele z wychowawczynią Panią Renatą Liberkowską, za wspólne przygotowania do tego ważnego wieczoru; skrzypaczce Agnieszce Musiał za otulenie szkiców harmonią muzyki; uczniom klasy II g za mocne wsparcie techniczne i merytoryczne w dopięciu całego projektu.

Aleksandra Antoniewicz Kaszczyńska, 2008-01-16 16:40:17

Wszystkie informacje >>