NAUCZYLI SZACUNKU DO SAMYCH SIEBIE

Na treningach ciągle czegoś brakowało. Słaba zagrywka, niepewne rozegranie, nierówny atak i przede wszystkim "brak ognia" w grze. Pojechaliśmy do Murowanej Gośliny. Do Gimnazjum nr 2, znanego ze swoich siatkarskich tradycji, klas sportowych szkolących w tym kierunku i oczywiście ogromnych sukcesów. Co zrobili "fajni, sympatyczni chłopacy"? Najpierw nieprzekonywująco, ale jednak wygrali 2:0 z nadspodziewanie dobrze grającym zespołem z Gimnazjum w Jabłonnie. Potem wreszcie zapłonął ogień. W decydującym meczu, po ciężkiej walce, ale pewnie, pokonali 2:0, w obydwu setach 25 : 19, zespół gospodarzy. Teraz, bez względu na to co stanie się w dalszych rozgrywkach, drużyna ta przejdzie do naszej małej sportowej historii, ponieważ po raz pierwszy, zespół szkolny z Nowego Tomyśla pokonał Murowaną Goślinę na ich boisku. Takie sytuacje bardzo cieszą. To jest prawdziwy, zdrowy sport. Nie wiem czy to dobrze, ale teraz nikt nie będzie nas lekceważył. Jedno jest pewne. Wszyscy znowu się czegoś nauczyliśmy.

Skład zespołu: 1.Miłosz Kimstacz 2.Marcin Życzkowski 3.Patryk Śliwiński 4.Tomasz Wyrwał 5.Hubert Stachowiak 6.Michał Kurcewicz 7.Łukasz Nosko 8.Adam Neferman 9.Bartosz Kuczyński

Darek Pilz, 2008-04-04 10:44:31

Wszystkie informacje >>