Kolejny udany występy siatkarzy Szkolnego Ośrodka Siatkarskiego

Przypominamy że przed tygodniem zespół nasz pokonał wszystkich rywali w finale wojewódzkim i jako reprezentant województwa Wielkopolskiego awansował do finału krajowego. Finał Ogólnopolski odbywał się na znakomicie przygotowanych boiskach Placu Mancowego w Sopocie. Wszystko zapowiadało się dobrze, rano w sobotę zaświeciło słońce i rozpoczęła się rywalizacja na ośmiu boiskach jednocześnie. W trakcie turnieju młodzi siatkarze mieli możliwość kontaktu ze znakomitymi osobistościami krajowej siatkówki w osobach trenera Waldemara Wspaniałego, czy byłych zawodników reprezentacji narodowej: Pawła Papke ( patron imprezy, aktualnie poseł na Sejm Rzeczypospolitej), Grzegorza Wagnera czy Adama Nowika.

Gry przeplatane były licznymi konkursami, a wieczorem planowany był koncert Eweliny Lisowskiej. Niestety po rozegraniu pojedynków grupowych nad Sopotem pojawiły się czarne chmury i rozpadał się deszcz, który uniemożliwił dalszą rywalizację i postawił po znakiem zapytania kontynuowanie sportowych zmagań 32 zespołów z całej Polski. Organizatorzy stanęli jednak na wysokości zadania, błyskawicznie organizując dalsze rozgrywki w hali tenisowej Sopockiego Klubu Tenisowego. Po dwugodzinnej przeprowadzce wznowiono zawody i choć trudno było o kontynuowanie znakomitej atmosfery Placu Mancowego, zawody udało się rozegrać do końca.

Młodzi siatkarze z Nowego Tomyśla w osobach Piotrka Mentlewicza, Tomka Kaczmarka, Bartosza Woźnego i Dawida Dunaja w rozgrywkach grupowych wygrali wszystkie spotkania pokonując zespoły UKS Volley Gubin, AZS Częstochowa oraz reprezentację województwa Małopolskiego i z pierwszego miejsca awansowali do ćwierćfinału. W ćwierćfinale po zaciętym boju Kangury odprawiły reprezentację Gdańska awansując do strefy medalowej. Niestety w półfinale trafiliśmy na zespół z Łodzi ( najlepsza drużyna finału ogólnopolskiego turnieju KINDER+SPORT oraz ostateczny zwycięzca Orlik Volleymania 2012 ). Mimo ambitnej postawy zawodnicy SOS Nowy Tomyśl nie sprostali rywalom przegrywając spotkanie 2:0. Pozostała walka o brązowy medal, w którym przyszło toczyć bój z zespołem z Torunia. Cała pierwsza partia toczyła się przy przewadze naszego zespołu by ostatecznie po kilku niesamowicie szczęśliwych obronach ataków Bartka Woźnego ulec rywalom 13:15. Pomimo heroicznych prób w secie drugim i wielu zmarnowanych szans na ostateczny sukces zespół Toruński okazał się w tym dniu zespołem lepszym, wygrywając ostatecznie 2:0. Przyszło obejść się smakiem po raz kolejny.

Przypomnę , że tylko w mijającym roku zawodnicy z Nowego Tomyśla byli uczestnikami czterech finałów ogólnopolskich dwukrotnie zajmując w nich miejsce czwarte. Pozostaje niedosyt gdyż apetyt rośnie w miarę jedzenia, a w finałach cieszą się zawsze tylko ci, którzy zajmują miejsce pierwsze i trzecie. Nie zwieszamy jednak głów i walczymy dalej. Mamy przekonanie, że ta zwycięska chwila kiedyś nastąpi. Przecież tylko po to aby walczyć o medale w finałach krajowych trzeba pokonać w eliminacjach wojewódzkich kilkadziesiąt zespołów. Od lat siatkarze z Nowego Tomyśla cierpliwie pracują na sukces i jesteśmy przekonani, że nadejdzie jeszcze nasz czas.

Jarosław Mleczak, 2012-10-08 12:20:28

Wszystkie informacje >>