Dziś jest czwartek, 1 maja 2025 . Od początku roku upłynęło: 120 dni.

Gimnazjalne Centrum Informacji    |  KASSK   |   Poczta    |    Blog Matematyczny  |    BIP   |    GIGANT    |    Cyfrowa Szkoła 

Hasło dla Ciebie: "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo ? na pewno to zepsujesz."

Aktualności
Archiwum
Ciekawe strony
Cyfrowa szkoła
Dziennik lekcyjny
ECDL
Galeria zdjęć
Gazetka
Gimnazjum Dla Dorosłych
Kadra
Kalendarz
Kluby
Komunikaty
Kontakt
Laureaci
Najlepsi absolwenci
Nasi Partnerzy
Nasz Patron
Nasza oferta
Pasaż sztuki
Plan lekcji
Przedmiotowe SO
Przetargi
Publikacje edukacyjne
Rada Rodziców
Regulaminy
Rekrutacja
Samorząd
UKS GimTom
Unia Europejska
Wstęp
Wyróżnienia i certyfikaty


Projekt witryny i administracja:
Dariusz Stachecki



Finał Wielkopolski Młodzików


Przywilej zainaugurowania siatkarskiej wiosny przypadł najmłodszym przedstawicielom siatkarskiego światku. 20 lutego o możliwość awansu do dalszego etapu rozgrywek w kategorii młodzika walczyły zespoły KS Energetyk Poznań, UKS Piast Krotoszyn, KPS Calisia Kalisz oraz MUKS Kangur Nowy Tomyśl, gospodarz turnieju. Tym samym do bitwy przystąpiły dwie z trzech regionalnych reprezentacji Szkolnych Ośrodków Sportowych: Krotoszyn oraz Nowy Tomyśl. Zespołowi z Wrześni drogę do finału zamknęli rówieśnicy z Kangura, odnosząc zwycięstwo w grupie półfinałowej.

Każda z drużyn przyjechała do wiklinowego miasteczka po intensywnych przygotowaniach na obozach treningowych. Gospodarze nawet, zainspirowani igrzyskami w Soczi, w ramach płodozmianu zastosowali trening ogólnorozwojowy na kołobrzeskich lodowiskach – czy mistrz olimpijski grywa dla odprężenia w siatkówkę, nie udało się ustalić.

Turniej zapowiadał się niezwykle ciekawie, bowiem mierzące się zespoły prezentowały wyrównany poziom, a utytułowani trenerzy gwarantowali doskonałe przygotowanie podopiecznych. Gromadzący się od rana kibice mogli więc oczekiwać siatkarskiego widowiska z najwyższej półki.

Najmłodsi uczestnicy turnieju, podopieczni szkoleniowca Piotra Robakowskiego, od samego początku sprawili niespodziankę, odnosząc pewne zwycięstwo nad starszymi kolegami z Energetyka, a następnie ogrywając drugi zespół SOS-owski. Kangury zakończyły turniej z dwoma zwycięstwami na koncie, jednak konsekwencja zawodników Piasta skomplikowała sytuację w tabeli. Podczas ostatniego spotkania turnieju zawodnicy, sztab szkoleniowy i fani gospodarza siedzieli jak na szpilkach, z niepokojem spoglądając na tablicę wyników. O złotym medalu zadecydować miała matematyka – tylko zwycięstwo Kalisza nad Krotoszynem pozwolić mogło Młodzikom z Nowego Tomyśla stanąć na najwyższym miejscu podium. Piast Krotoszyn nie zamierzał bynajmniej ułatwiać niczego starszym kolegom, tych natomiast, podwójnie zmotywowanych zrozumiałym dopingiem z trybun, nie zadowalał brąz i najniższe miejsce podium. Długie, widowiskowe wymiany, cios za cios, efektowne zagrania z pewnością mogły zaspokoić wymagania największych koneserów siatkówki. Napięcie z twarzy Jarosława Mleczaka ustąpiło dopiero wraz z ostatnia piłką turnieju, ktora padła łupem Calisii Kalisz, tym samym dając złoty medal Kangurom.

Ostateczny podział medali nie oddaje niesamowitej siatkarskiej historii, której kolejna karta zapisana została na hali w Nowym Tomyślu. O zwycięstwach w poszczególnych setach niekiedy decydował łut szczęścia, niekiedy nieco większe doświadczenie pojedynczego zawodnika. Niewątpliwie szkoleniowcy mogą być zadowoleni z występu swoich podopiecznych, którzy w przyszłości mogą przynieść polskim entuzjastom siatkówki niemniej radości, niż medaliści igrzysk zimowych. Tymczasem trzymamy kciuki za wielkopolskich reprezentantów na dalszych etapach rozgrywek krajowych.


Jarosław Mleczak, 2014-02-26 13:22:51

Wszystkie informacje >>


Dziennik elektroniczny



Gimnazjum w Nowym Tomyślu - nasze filmy








Szkoła Bez Przemocy
Szkoła Ucząca Się