BERLIN zawsze ekscytujący…

Tym razem zwiedzanie rozpoczęliśmy od obejrzenia położonego niedaleko Aleksanderplatz, największego na świecie wolnostojącego akwarium AquaDom&SeeLife. Ma ono 25 metrów wysokości, 12 metrów średnicy i mieści około 1 miliona litrów wody. Żyje w nim ponad 1500 egzotycznych ryb. Jazda przeszkloną windą niemal przez rafę koralową i ławice tropikalnych ryb wewnątrz akwarium byłaby ukoronowaniem fascynującej wizyty w berlińskim SEA LIFE, jednak kolejka oczekujących turystów nas przeraziła i odłożyliśmy to na kolejną wyprawę. Drugim punktem naszego programu była siedziba niemieckich władz, czyli Reichstag. Niestety p. kanclerz Niemiec Angela Merkel spodziewała się w tym dniu innych zagranicznych gości i nie przyjęła nas na przedpołudniową kawę. W zamian za to pojechaliśmy do parku Großer Tiergarten, gdzie znajduje się Kolumna Zwycięstwa - Siegessäule. Na jej szczycie umieszczona jest brązowa figura Nike o wysokości 8,3m i wadze 35 ton, a wysokość wraz ze statuą wynosi 66,89 m. Wewnątrz kolumny znajdują się schody - 285 stopni, prowadzące na położoną na wysokości 50,66 m platformę widokową, z której można podziwiać panoramę całego Berlina. Muszę tutaj dodać, iż z naszej grupy znalazło się również wielu śmiałków, którzy postanowili pokonać długie, kręte, drewniane schody po to, aby podziwiać zapierającą dech w piersiach panoramę miasta.

Kolejnym punktem naszego programu była Brama Brandenburska – Brandenburgertor, pod którą oczywiście udokumentowaliśmy naszą wyprawę. Następnie przeszliśmy obok Pomnika Holocaustu, zwanego pomnikiem „Pomordowanych Żydów Europy”, czyli miejsca pamięci 6 milionów Żydów, zamordowanych przez narodowych socjalistów, do Poczdamerplatz, jednego z największych i najruchliwszych placów w centrum Berlina. Jego nazwa pochodzi od niemieckiego miasta Poczdam, a na Placu ma nową, europejską siedzibę znana firma Sony. Budynek Sony Center jest imponującą konstrukcją monolityczną o elewacji ze szkła i stali, a tym samym jest jednym z przykładów nowoczesnej architektury miasta. Oprócz siedziby firmy, w Sony Center znajduje się kino trójwymiarowe oraz liczne butiki i restauracje. Plac Poczdamski codziennie odwiedza blisko 70 000 gości. Z centrum miasta udaliśmy się do Muzeum Techniki - Deutsches Technikmuseum. Zbiory zebrane tutaj mają znacznie dłuższą historię niż samo muzeum. Przed wojną w Berlinie znajdowała się setka kolekcji poświęcona tematom techniki, nauki, odkryć itp. Najwięcej eksponatów zachowało się z dawnego Muzeum Transportu i Budownictwa (1906-1989), które w latach 80-tych ubiegłego wieku przekazano do nowo otwartego Niemieckiego Muzeum Techniki w 1983r. Samo położenie muzeum na terenie dawnego dworca towarowego Anhalter Bahnhof, kwalifikuje je do jednego z najciekawszych w Berlinie. Hala wejściowa, usytuowana w ceglanym budynku z 1908 roku, to dawniej siedziba firmy, zajmującej się produkcją i rozwożeniem lodu do sklepów, hoteli i fabryk, kiedy jeszcze nie znano lodówek. Zachowały się również dwie lokomotywownie. Muzeum Techniki ma kilkanaście działów, m. in. z dziedzin: chemii i farmacji, energetyki, techniki, fototechniki, historii browarnictwa, komunikacji, lotnictwa, komputerów, kolejnictwa, żeglugi i tekstyliów. Niektóre z nich są bardzo rozbudowane, jak na przykład kolekcje aparatów telefonicznych, odbiorników radiowych i telewizorów w dziale mediów, niektóre skupiają się na wybranym aspekcie, jak rekonstrukcja pierwszego komputera na świecie. Większość eksponatów można tutaj dotknąć oraz sprawdzić jak działają urządzenia. Zwiedziliśmy również sąsiednie Science Center Spectrum, prezentujące ponad 250 stanowisk różnych eksperymentów, które w zabawny sposób sprawdzają fizyczne fenomeny. Dla ciekawostki można dodać, iż zawieszony nad fasadą budynku samolot – Rosinenbomber uczestniczył w latach 1948 – 1949 w organizowanym przez zachodnich aliantów „moście powietrznym”. Czas w Muzeum upływał nieubłaganie szybko. Około godz. 18.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Nowego Tomyśla. Po drodze jeszcze zatrzymaliśmy się w centrum handlowym, gdzie mieliśmy możliwość sprawdzenia i doskonalenia swojej znajomości języka niemieckiego.

W ten sposób doszło do realizacji następnej w historii Gimnazjum wycieczki edukacyjnej do stolicy naszych zachodnich sąsiadów.

Arleta Stachowiak - Szymańska, 2015-06-05 18:02:55

Wszystkie informacje >>