Nietypowy wtorek w Galerii Bez Ścian, gdzie popołudnie mieniło się tysiącem kolorów, barwą serdecznych uśmiechów, entuzjazmem rozmów, fleszem lamp i migotliwością czułych serc. W tak wyjątkowej atmosferze odbył się wernisaż wystawy prac rysunkowych autorstwa Małgorzaty Geisler.
Z pewnością była to uczta bodźców wizualnych zrodzona z pasji Małgosi, która uwielbia rysować, a w swoich pracach wyraża nie tylko emocje, ale też opowiada o świecie rzeczywistym.

Należy jednak wyjaśnić pojęcie "świat rzeczywisty", ponieważ wszyscy rozumiemy, że chodzi w nim o obrazy, gdzie niebo jest niebieskie, trawa zielona itp. W rysunkach Małgosi mamy do czynienia z obrazem rzeczywistości, który raczej wiruje niczym układanka z barwnych fragmentów szkła, przemieszczających się jak w kalejdoskopie, a każda praca to inny układ koloru i kształtu połączonych siecią konturu.

Rysunki te są niczym grafiki o charakterze abstrakcji gorącej, które z powodzeniem można byłoby wykorzystać jako współczesny design. Dowodem na to stał się pokaz koszulek z grafiką autorstwa Małgosi w happeningu przygotowanym przez Bartka, Adriana, Kacpra i Mikołaja, za który im bardzo dziękujemy. Po tym pokazie nikt z uczestników wernisażu nie miał wątpliwości, że rysunki Małgosi mogłyby zdobić odzież i kreować trendy współczesnej mody oraz stać się w przyszłości pomysłem na kolorowy biznes, czego życzymy autorce.

Małgosia jest osobą bardzo wrażliwą na sztukę. Przewodniczką w tej dziedzinie stała się dla niej siostra Marysia, absolwentka naszego gimnazjum, która przed laty również wystawiała swoje prace w Galerii Bez Ścian, a obecnie jest uczennicą liceum plastycznego im. Piotra Potworowskiego w Poznaniu. Mówiąc o pracach siostry Marysia jednoznacznie stwierdziła, że kojarzą się jej z pracami sławnego artysty Joana Miró, którego dzieła interpretuje się jako przynależne do surrealizmu, jako wyraz powrotu do dzieciństwa i jako „piaskownice dla podświadomości”. Na styl Miró składają się żywe kolory połączone z uproszczonymi formami, kojarzącymi się z rysunkami małego dziecka. I jeśli ktoś zna prace wspomnianego twórcy, trudno się oprzeć wrażeniu powinowactwa wytworów plastycznych Małgosi i Miró.

Tej wyjątkowej wystawie towarzyszyły równie oryginalne akcenty instrumentalno-wokalne oraz taneczne. Były to debiuty sceniczne naszych gimnazjalistek. Jako pierwsza wystąpiła Zosia Lange, która zaśpiewała i zagrała na gitarze utwory "The A Team" i "Riptide". Następnie Olga Madej-Lee wprawiła gości w osłupienie swoim akrobatycznym tańcem, który w ocenie pani Wiesławy Skoczylas był niczym ożywione rysunki Małgosi. Jako ostatnia zaśpiewała Lidka Bronka, której piosenka " Chodź, pomaluj mój świat..." była dedykowana bohaterce wernisażu.

Dziękujemy wszystkim przybyłym gościom. Dziękujemy tym, bez których ta wystawa nie doszłaby do skutku, szczególnie pani Emilii Wałęsie, która była inicjatorką tej ekspozycji. Dziękujemy rodzicom Małgosi, którzy wspierają poczynania twórcze i sportowe Małgosi. Dziękujemy wszystkim rówieśnikom za włączenie się w przygotowanie wernisażu: Zofii Łamaszewskiej i Emilii Mortce za otwarcie wystawy; Patrycji Durze, Zuzi Mani, Jakubowi Bajerskiemu oraz Kacprowi Pigli za czynności organizacyjno-porządkowe. Dziękujemy pani Elżbiecie Dzierżyńskiej za fotoreportaż oraz pani Wiesławie Skoczylas za video-reportaż.
Rodzicom chłopców z kl. 2d i 3g składamy podziękowania za ufundowanie koszulek na rzecz happeningu artystycznego.
Dziękujemy też wszystkim licznie przybyłym gościom, na czele z dyrektorem naszej szkoły, Andrzejem Wałęsą, oraz licznemu gronu nauczycieli, którzy wsparli nas swoją obecnością.

Wystawę Małgosi można oglądać do 22 czerwca 2016r w godzinach otwarcia szkoły.

Aleksandra Antoniewicz - Kaszczyńska, 2016-06-09 12:21:01

Wszystkie informacje >>