[Gimnazjum w Nowym Tomyślu - Cyfrowa Szkoła]

GIMNAZJUM IM. FELIKSA SZOŁDRSKIEGO W NOWYM TOMYŚLU - CYFROWA SZKOŁA

[ REGULAMINY Gimnazjum w Nowym Tomyślu]

Strona główna

Cyfrowa Szkoła

Jak to zrobić?

Cztery kroki do sukcesu

Organizacja infrastruktury

Nauczyciele i technologia

Infrastruktura

Profesjonalna sieć Wi-Fi

Dziennik elektroniczny

Platformy edukacyjne

Live@Edu

Projekty edukacyjne

Tablice interaktywne

Nauka z komputerem 1:1

iPad w edukacji

Udostępnianie technologii

Multimedialna Sala Patrona

Szkolenia dla nauczycieli

Cztery kroki do sukcesu, czyli jak skutecznie wdrażać technologie informacyjne i komunikacyjne w szkole?

Krok 1.
Zastanawiamy się się w jaki sposób nowe technologie mogą zmienić naszą szkołę na lepsze?

Na pozór pytanie wydaje się nieuzasadnione, przecież wszyscy wiedzą, że technologia może nam pomóc… Czy wszyscy? Myślę, że w każdej szkole nie brakuje „technologicznych” malkontentów, ludzi przyzwyczajonych do pewnego kanonu od lat sprawdzonych metod dydaktycznych oraz działań i ciężko będzie im się przestawić na nowoczesność.
W wielu szkołach (także kiedyś w mojej szkole) słyszałem opinie typu: „Ja nie mam czasu bawić się z komputerami, projektorami na lekcji, ja muszę zrealizować program”. Rzecz paradoksalna, bo już dawno na świecie udowodniono, że dzięki zastosowaniu nowych technologii wzrasta aktywność uczniów, ich zainteresowanie, poziom percepcji, a przede wszystkim wzrasta tempo przyswajania materiału oraz jego skuteczność i operacjonalizacja, a więc i program można dzięki temu zrealizować szybciej i lepiej! Wszyscy już chyba doskonale wiemy, że czasy się zmieniły, że dziś po prostu nie można uczyć tak samo jak 20 lat temu. Są inne źródła wiedzy, inne kanały przyswajania informacji. Żyjemy w cyfrowym świecie i pora wreszcie uruchomić cyfrowy sposób nauczania. Ważne jest jednak to, aby robić to mądrze i odpowiedzialnie. Nic na siłę. Nowe technologie mają dać nam nowe możliwości a nie tylko adoptować stare. Już wielu nauczycieli wpadło w „technologiczną pułapkę”, która polega na tym, że technologia tylko utrwaliła metody podające, a aktywność uczniów spadła do minimum.

Wspólnie z nauczycielami powinniśmy zastanowić się w jaki sposób nowe technologie mogą nam pomóc w codziennej pracy. W jaki sposób wykorzystać je na lekcjach? Tak, aby technologia znalazła też swoje uzasadnienie dydaktyczne, żeby dzięki niej nasze lekcje były ciekawe, żeby prowokowały do aktywności i stymulowały kreatywność. Sama technologia jest dla naszych uczniów atrakcyjna, podoba im się, lubią z niej korzystać i o tym doskonale wiemy, więc zastanówmy się w jaki sposób mądrze z niej skorzystać w procesie dydaktycznym. Słowem kluczowym jest tu „mądrze”, gdyż jako nauczyciele musimy dokładnie wiedzieć jaki efekt chcemy osiągnąć stosując dany środek lub daną metodę. Nie raz już się przecież zdarzało, że uczniowie potrafili przygotować prezentacje, często atrakcyjniejsze niż nasze, na zadany przez nas temat. Tylko niestety często jest tak, że uczeń, mimo spędzenia czasu nad przygotowaniem zadania prawie nie orientuje się o czym jest to zadanie. Wpisał hasło wpisane do wyszukiwarki, kliknął na pierwszy napotkany link i metodą kopiuj – wklej przeniósł to co znalazł do prezentacji, nawet tekstu tego nie przeczytał, bo po co? Zadanie zrobione. No może jeszcze ten tekst wypadałoby odrobinę sformatować… A przecież można byłoby wykorzystać choćby metodę WebQuest.
Do tej dyskusji warto też zaangażować uczniów. Poznać ich oczekiwania, ich preferencje, porozmawiać na temat jak może wyglądać ciekawa lekcja z wykorzystaniem technologii, jak powinien zaangażować się nauczyciel oraz czego oczekujemy od uczniów i jakie powinni wziąć na siebie obowiązki.

Drugi aspekt zastosowania technologii w szkole to zarządzanie. Prócz wspólnie omówionych z nauczycielami obszarów dydaktycznych, powinniśmy sobie również odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób nowe technologie mogą pomóc nam w codziennej administracji szkołą, organizacji i zarządzania.
Dziś trudno jest wyobrazić sobie pracę bez sprawnie funkcjonującego systemu komputerowego sekretariatu szkoły, systemy obiegu dokumentów elektronicznych, serwisu internetowego czy poczty elektronicznej. Aby jednak ten system był skuteczny, nie może sprowadzać się tylko do komputera na biurku dyrektora. Powinien objąć swym zasięgiem sekretariat, księgowość, kadry, komunikację, dokumentację dydaktyczno - wychowawczą, powinien zagwarantować nauczycielom wygodny dostęp do szkolnych zasobów.

Krok 2.
Dokonujemy analizy posiadanych zasobów.

Dziś trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie szkoły bez dostępu do sieci Internet. Sprawdźmy jakie mamy łącze. Czy jest ono niezawodne? Czy jego prędkość jest wystarczająca, aby móc efektywnie korzystać z zasobów Internetu podczas lekcji? W każdej szkole znajduje się już jakiś sprzęt. W pierwszej kolejności powinniśmy go zinwentaryzować. Jeżeli posiadamy sieć komputerową, zróbmy jej dokumentację. Weźmy do ręki plany budynku i zaznaczmy w jakich pomieszczeniach znajdują się punkty sieci komputerowej, gdzie znajduje się serwer, a gdzie punkty pośredniczące. Dzięki takiej analizie zyskamy wiedzę czym dysponujemy oraz w jaki sposób możemy optymalnie wykorzystać posiadane zasoby oraz w jaki sposób możemy zmodyfikować istniejącą infrastrukturę aby zaspokoić najpilniejsze potrzeby szkoły.

Czy mamy sieć bezprzewodową? Jeśli tak, to jak ona wygląda? Ile jest punktów dostępu? Czy zasięg sieci jest w każdej szkole, czy tylko w sekretariacie, a może wokół biurka nauczyciela informatyki? Czy jest to sieć, która pozwala na korzystanie z jej zasobów przez kilkanaście lub kilkadziesiąt urządzeń jednocześnie? Czy może w niej pracować tylko kilka komputerów na raz?

Policzmy sprzęt, opiszmy go, sprawdźmy jaką ma konfigurację, czy jest wystarczający do powierzonych mu zadań, czy może trzeba go przenieść do innego pomieszczenia, a może realizować za jego pomocą inne zadania? Czasami zdarza się tak, że wstawiliśmy komputer do jakiegoś pomieszczenia, a nikt z niego nie korzysta, bo jest za daleko, bo może jest w nim zimno, a może mało przytulnie? Może warto wtedy go przenieść tam gdzie chętnie przebywają nauczyciele i przy okazji mogliby skorzystać z niego do przygotowania materiałów na lekcję? A może w tej sali nie ma drukarki i dlatego komputer jest rzadko używany? A może w szkole jest też drukarka, z której nikt nie korzysta? A co z projektorami multimedialnymi? Czy są optymalnie wykorzystane? 
A może warto wyjąc z szafy laptopa, który trafił do naszej szkoły wraz z pracownią z dostaw MEN i wraz z projektorem zrobić z niego mobilny zestaw i udostępnić go nauczycielom do pracy na lekcjach? Kto zajmie się udostępnianiem? W jaki sposób ewidencjonować udostępnianie technologii? Czy w salach, w których chcemy korzystać z projektora są ekrany? A może wystarczy, aby taki ekran za pomocą odpowiedniej farby namalować na ścianie?

Często jest tak, że aby skorzystać na lekcji z komputera nie trzeba zaraz mieć do dyspozycji całej pracowni. Czasami wystarczy jeden komputer i projektor, czasem telewizor z dużym ekranem, a może skorzystamy ze swojego iPada, iPoda? A może użyjemy smartfonów, które w kieszeni mają nasi uczniowie? A może nauczyciel uda się na wycieczkę z aparatami fotograficznymi, kamerami, telefonami, a potem wspólnie z uczniami w klasie zgromadzi, przeanalizuje i opisze materiał, który zgromadzili? Wszystko zależy od pomysłu na lekcję, jaki będzie miał nauczyciel.

W efekcie naszej analizy powinien powstać dokument, w którym będzie dokładnie zanalizowane wyposażenie naszej szkoły. Rodzaj sprzętu, model, parametry, przeznaczenie, lokalizacja – to tylko niektóre z niezbędnych cech, jakie powinien ten opis zawierać. Zastanówmy się jakie jeszcze informacje o szkolnej infrastrukturze są nam potrzebne, wtedy z pewnością łatwiej będzie optymalnie wykorzystać to co posiadamy oraz określić czego nam jeszcze brakuje.

Krok 3.
Określamy nasze potrzeby.

Jeśli wiemy co chcemy w szkole zmienić, w jaki sposób chcemy korzystać z technologii, a także mamy znakomitą wiedzę na temat stanu posiadania, możemy przejść do określania czego nam potrzeba do realizacji zamierzonych celów. Warto w tym momencie również skorzystać z koncepcji 4 filarów. Powinniśmy te nasze potrzeby określić w oparciu o niezbędną infrastrukturę, usługi, problemy związane z wdrożeniem określonych rozwiązań, czyli szeroko pojętą edukację oraz administrację. Jaki sprzęt będzie w szkole potrzebny? Co musimy kupić, a co zmodernizować?

Przykładowo, jeśli chcemy usprawnić administrację i zarządzanie szkołą, to znakomitym narzędziem do tego jest wdrożenie dziennika elektronicznego. Aby taki dziennik mógł w naszej szkole zaistnieć, musimy zapewnić odpowiednie warunki, dzięki którym będzie on mógł sprawnie funkcjonować. Zatem musimy dysponować odpowiednią ilością urządzeń. Najlepiej, aby był to komputer w każdej izbie lekcyjnej, w której prowadzone są zajęcia. Mogą to być również komputery przenośne, albo terminale czy nawet tablety, ważne, żeby z poziomu tego właśnie urządzenia była możliwa obsługa dziennika. W innym przypadku prowadzenie elektronicznego dziennika mija się z celem, gdyż prawdziwa siła tego narzędzia tkwi w tym, że prowadzony jest na bieżąco, czyli odzwierciedla faktyczny stan tego, co dzieje się w szkole. Każda lekcja powinna rozpocząć się od wpisania tematu lekcji i sprawdzenia obecności, a wtedy po kilku minutach od rozpoczęcia zajęć dyrektor ma pełną informację na przykład o frekwencji w szkole. Większość dobrych dzienników jest dostępna w chmurze, a więc dostęp do nich uzyskujemy za pomocą sieci Internet, a jeśli tak, to urządzenia, z których będziemy korzystać w salach lekcyjnych muszą mieć połączenie z Internetem.

Analiza potrzeb powinna dać nam również odpowiedź na pytanie o czynnik ludzki, chyba najistotniejszy w tym procesie. Czy wiemy jak wykorzystać posiadane zasoby? Czy kadra pedagogiczna ma wystarczające kompetencje do szerokiego stosowania technologii w szkole? Czy potrzeba nam szkoleń? A jeśli tak, to jakiego typu? Najlepsze są te, które są „skrojone na miarę”, czyli idealnie dopasowane do naszych potrzeb, ale właśnie dlatego musimy sobie te potrzeby wyraźnie określić.

Krok 4.
Planujemy proces wdrażania TIK w naszej szkole.

 

Po analizie potrzeb, powinniśmy ustalić sobie pewien plan, harmonogram wdrożeń, który wyznaczy nam kierunek działania przez najbliższy okres. Dla szkoły dobrym etapem realizacyjnym jest rok szkolny, dlatego warto, aby poszczególne etapy realizacji planu uwzględnić właśnie w tym okresie. Pamiętajmy jednak, że plan działań powinien mieć charakter długofalowy i być zintegrowany z programem rozwoju szkoły. Schematyczny rysunek pokazuje przykładowy proces rozwoju technologii informacyjnych i komunikacyjnych w szkole w ciągu trzech lat. Proces naszego planowania powinien przewidywać pewne działania w poszczególnych dziedzinach. Tu po raz kolejny odwołujemy się do koncepcji 4 filarów. Określamy pewne zadania, takie kamienie milowe, które będą etapami realizacji naszych założeń w każdym z tych filarów. Oczywiście musimy pamiętać, że podział ten ma za zadanie usystematyzować nasze działania. Zadania, które będziemy realizować na poszczególnych etapach wzajemnie się przenikają. Realizacja tego procesu jest również uzależniona od czynników zewnętrznych. Niektóre etapy osiągniemy szybciej, inne później. Ważne jest to, aby nasze działania miały spójny charakter, żeby razem z tzw. środkami twardymi szły w parze środki miękkie, żeby sprzęt, który jest nam potrzebny trafił w ręce ludzi, którzy potrafią go obsłużyć, którzy wiedzą jak efektywnie z niego korzystać, jakich usług do tego potrzebują i żeby były to usługi, które pozwolą odnieść sukces. Wróćmy do przykładu z dziennikiem elektronicznym. Te wszystkie warunki, które sobie sprecyzowaliśmy na etapie analizy potrzeb, wyznaczają kierunek naszych działań, jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić wszystkich na raz, spróbujmy najpierw pilotażu. Może najpierw w kilku klasach lub w jednym roczniku? Pozwoli to też na „zadomowienie” się nowego narzędzia w szkole, na rozpoznanie trudności, które mogą się pojawić i opracowanie sposóbów ich pokonania. Na etapie planowania musimy wziąć również pod uwagę aspekt finansowy. Środków w polskiej szkole jest za mało i pewnie zawsze ich będzie brakowało, dlatego niezwykle ważne jest, aby te które posiadamy, które udało nam się pozyskać przeznaczyć na zakup urządzeń i usług, które zapewnią nam realizację celów i osiągnięcie naszych standardów na wysokim poziomie.

(c) Dariusz Stachecki
Tekst jest fragmentem artykułu, który ukazał się na łamach Miesięcznika EduFakty (Nr 15, styczeń, 2012)